Życzę Wam pięknych Świąt Bożego Narodzenia oby przyniosły Wam harmonię i po prostu szczęśliwe chwile.
Przesyłam Wam wiele dobrych Świątecznych fal zza oceanu ~~~~~~~~~~~~~~ :^)
... I daję Wam zdjęcia tradycyjnych krakowskich szopek. Byłem nimi zachwycony kiedy ujrzałem je w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa przy Rynku numer 35 przy zbiegu ulic Szczepańskiej i Sławkowskiej. Są doprawdy niezwykłe. Ich twórcy włożyli w nie tak wiele pracy. Ta duża szopka nagrodzona pierwszą nagrodą w corocznym konkursie była budowana przez dwa lata. Wszystkie szopki zawierają w sobie obok postaci biblijnych jakieś słynne elementy krakowskiej architektury lub historii a wiele z nich ma elementy ruchome.
Nie może zabraknąć Trzech Króli...
Ani krakowskiego Lajkonika...
Piękne kopuły ozdabiają szopkę...
A najpiękniejsza jest zawsze ta przypominająca Kopułę Zygmuntowską z Katedry Wawelskiej...
No i nie może zabraknąć Wawelskiego Smoka :^) ....
A chyba jeszcze większe wrażenie zrobiły na mnie szopki minaturowe. Ich twórcy zachwycają niezwykłą precyzją. Jeśli będziecie z wizytą w Krakowie jeszcze w grudniu, lub styczniu, czy lutym to bardzo Wam polecam.
Przesyłam Wam wiele dobrych Świątecznych fal zza oceanu ~~~~~~~~~~~~~~ :^)
... I daję Wam zdjęcia tradycyjnych krakowskich szopek. Byłem nimi zachwycony kiedy ujrzałem je w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa przy Rynku numer 35 przy zbiegu ulic Szczepańskiej i Sławkowskiej. Są doprawdy niezwykłe. Ich twórcy włożyli w nie tak wiele pracy. Ta duża szopka nagrodzona pierwszą nagrodą w corocznym konkursie była budowana przez dwa lata. Wszystkie szopki zawierają w sobie obok postaci biblijnych jakieś słynne elementy krakowskiej architektury lub historii a wiele z nich ma elementy ruchome.
W centrum szopki jest oczywiście Dzieciątko Jezus ze Świętą Marią i Świętym Józefem...
Nie może zabraknąć Trzech Króli...
Ani krakowskiego Lajkonika...
A najpiękniejsza jest zawsze ta przypominająca Kopułę Zygmuntowską z Katedry Wawelskiej...
No i nie może zabraknąć Wawelskiego Smoka :^) ....
A chyba jeszcze większe wrażenie zrobiły na mnie szopki minaturowe. Ich twórcy zachwycają niezwykłą precyzją. Jeśli będziecie z wizytą w Krakowie jeszcze w grudniu, lub styczniu, czy lutym to bardzo Wam polecam.
Comments
Post a Comment