Przyszedł dzisiaj raniutko do mnie ten wiersz i zamieszkał ze mną choć na ten jeden dzień....
Gdybym spotkał
ciebie znowu pierwszy raz,
Ale w innym
sadzie, w innym lesie -
Może by
inaczej zaszumiał nam las
Wydłużony
mgłami na bezkresie….
Może innych
kwiatów wśród zieleni bruzd
Jęłyby się
dłonie dreszczem czynne -
Może by upadły
z niedomyślnych ust
Jakieś inne
słowa – jakieś inne…
Może by i
słońce zniewoliło nas
Do spłynięcia
duchem w róż kaskadzie,
Gdybym spotkał ciebie znowu pierwszy raz,
Ale w innym
lesie, w innym sadzie…
Comments
Post a Comment